Bike Maraton Kraków :).

Niedziela, 31 sierpnia 2008 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km
Bike Maraton Kraków :). Nic dodac nic ująć :). Miejsce 320 w open(?).

Aktywny wypoczynek :). Spacerowa

Sobota, 23 sierpnia 2008 · Komentarze(0)
Kategoria <50km
Aktywny wypoczynek :). Spacerowa jazda do Tyńca z Marcinem. Wszystko w tetnie w granicach 100-130. Dobra opcja na sobotnie popołudnie ;).

W końcu jakaś wycieczka

Piątek, 22 sierpnia 2008 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km
W końcu jakaś wycieczka z prawdziwego zdarzenia =). Przy okazji odnowienie starych znajomości ;). Szosa z Karolem. Spotkanie o 12 na Błoniach a później troszkę przez Kraków i za miasto. Celem była Skała. Prawie cała droga w pierwsza stronę to podjazdy i to konkretne ;). Krótki posiłek na rynku w Skale (mleko czekoladowe ;)). Powrót prawie cały z góry choć na dobicie odbiliśmy tyż przed Krakowem na stromy, sztywny podjazd. Masakra :). Generalnie niezłe tempo ale i spora frajda :).

Przez Skawinę do Tyńca

Czwartek, 14 sierpnia 2008 · Komentarze(0)
Kategoria <50km
Przez Skawinę do Tyńca i powrót wałem nad Wisłą. Do tego jeszcze jakieś dojazdy do pracy - nie pamiętam ;).

Znów standardowa wyprawa,

Czwartek, 7 sierpnia 2008 · Komentarze(0)
Kategoria <50km
Znów standardowa wyprawa, plus załatwianie spraw w mieście i dojazd do pracy. Ogólnie - nic ciekawego :D.

Wypad do Tyńca, a następnie

Wtorek, 5 sierpnia 2008 · Komentarze(0)
Kategoria <50km
Wypad do Tyńca, a następnie tu i tam ;). Straszny wiatr na wałach więc źle się jeździło.

Maraton w Michałowicach.
Zasadniczo

Sobota, 2 sierpnia 2008 · Komentarze(0)
Kategoria <50km
Maraton w Michałowicach.
Zasadniczo to pojechałem do bani. Noga nie podawała, a i chęci nie były zbyt wielkie :D. Tak czy inaczej kolejny start zaliczony ;). Trasa zupełnie mi się nie podobała. Organizacja również "lekko" kulawa. W zasadzie nie ma co więcej pisać. Było - minęło. I nie zapamiętam tego dnia w jakis szczególny sposób :).

Wypad do Niepołomic z Marcinem.

Czwartek, 31 lipca 2008 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100km
Wypad do Niepołomic z Marcinem. Generalnie to dwie rzeczy:
1. Czuć, że nie jeździłem od miesiąca...
2. Wypad na nowym napędzie. Kombinacja: Korba LX, przerzutka przód LX, przerzutka tył SRAM X-9, manetki SRAM X-0, kaseta XT i łańcuch Campagnolo Record C9. Wszystko działa midonie tylko na średniej tarczy z przodu przeskakuje niestety łańcuch. Dlatego czeka mnie jeszcze jeden zakup. A póki co to jutro maraton w Michałowicach. I wygląda na to ze musze go zrobić z blatu :D.

Bike Maraton Kraków.

Niedziela, 6 lipca 2008 · Komentarze(3)
Kategoria 50-100km
Bike Maraton Kraków. Początek był koszmarny. Do 10km po starcie bolalał mnie brzuch. W pewnym momencie miałem ochotę zakończyć mój udział. Z czasem jednak udało się rozgrzać i jechało mi się nieźle :).Trasa bardzo fajna poza szutrową końcówką. Dużo błota i prowadzenia roweru pod strome ścianki. Najwięcej straciłem na ostatnich 10 kilometrach. Byłem już zmęczony i nogi troszkę odmówiły posłuszeństwa (skurcze). MImo nienajlepszego wyniku jestem bardzo zadowolony :). To był świetny wyścig =).