Dziś duża masakra :D. Postanowiłem,

Wtorek, 3 czerwca 2008 · Komentarze(4)
Kategoria <50km
Dziś duża masakra :D. Postanowiłem, że czas zacząć śmigać interwały. Ponieważ ze względów maturalnych sezon zaczął się u mnie bardzo późno stwierdziłem, że lepiej rozpocząć powoli i spokojnie. Całe ćwiczenie wyglądało w następujący sposób: najpierw rozgrzewka około 1/2h w niskim tętnie. Mniej wiecej tyle zajął mi dojazd do celu. Następnie przeszedłem do własciwego ćwiczenia. Wykonałem 4 serie podjazdu pod Zoo (od kostki brukowej) w tętnie około 90-93% max. Całość zajęła mi równo pół godziny co daje nam mniej więcej 7,5 minuty na jedną serię (podjazd i zjazd). Czułem, że może jeszcze wypada zrobić dwa powtórzenia ale zrezygnowałem. Po ćwiczeniu powrót do domu. Również w niskim tętnie - rozjazd.

Komentarze (4)

NIe jeździłem kostki :) tam jest zbyt arytmicznie - dlatego od kostki w sensie, że w miejscu w którym się kończy zaczynałem (czyli cała ta prosta prowadząca do miejsca poboru opłat).

piok 21:35 wtorek, 3 czerwca 2008

no właśnie, cyborg nie człowiek :P

mdudi 17:04 wtorek, 3 czerwca 2008

Powiedz mi jaki musiałeś mieć czas na podjeździe, żeby w 7,5 minuty wjechać i zjechać od Zoo, aż do kostki na samym dole???

vol7 16:43 wtorek, 3 czerwca 2008

no ładnie, mi by się nie chciało 4 razy pod rząd pod tą samą górę wjeżdzać :P, dlatego jeżdże tylko turystycznie :)

mdudi 15:50 wtorek, 3 czerwca 2008
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ludzi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]